Wycieczka klasy III i IV

Dnia 30 maja 2012 roku o godzinie 5.45 uczniowie klasy III i IV pod opieką swoich wychowawczyń oraz mamy Ani i Marty – pani Marii Michałczak, wyruszyli na oczekiwaną przez wszystkich od wielu miesięcy wycieczkę. Pierwszym celem podróży był Teatr im. Ludwika Solskiego w Tarnowie.

Obejrzeliśmy tam spektakl „Babcia mówi papa” autorstwa Agaty Biziuk i Agnieszki Makowskiej. Dodatkową atrakcję stanowił fakt, iż jedną z ról grał, doskonale znany wszystkim mieszkańcom Jaworek i Szlachtowej, pan Jerzy Pal. Z wielkim przejęciem śledziliśmy przygody małego chłopca, Krzysia, który nie mogąc pogodzić się z odejściem Babci, wyruszył na jej poszukiwanie. Napotykał on po drodze wiele magicznych postaci: odrzucone zbuntowane zabawki, dzieci, które nie chciały dorosnąć oraz mityczne zapomniane stworzenia. Krzysiowi podczas podróży towarzyszył wierny Komandos – zabawka , którą dostał od Babci oraz głos sumienia – Stróż, który bacznie śledził podróż chłopca przez życie. Wszystkim bardzo podobała się grana na żywo muzyka i piękne, wzruszające teksty piosenek. Po spektaklu wyruszyliśmy do Pilzna, gdzie mieliśmy zaplanowane zwiedzanie Muzeum Lalek, które mieści się w niewielkim budynku przy ulicy Grodzkiej. Najpierw obejrzeliśmy ekspozycję stałą muzeum, a więc wystawę „Zabawki babci, mamy i moje”, czyli różne rodzaje lalek pochodzące z różnych epok.

Następnie uczestniczyliśmy w spektaklu wzbogaconym efektami świetlnymi i dźwiękiem, zatytułowanym „Jak pory roku po świecie wędrują, czyli rzecz o przemijaniu”. Wreszcie poznaliśmy tajniki produkcji zabawek, oglądając ekspozycję „Co potrzeba, żeby powstała lalka?” Pani, która nas oprowadzała po muzeum, opowiadała nam, czym bawili i bawią się nasi rówieśnicy w różnych krajach świata. Szczególnie spodobała nam się wystawa „Lalki Japonii”. Najwięcej radości mieliśmy jednak w sali teatralnej, bo mogliśmy tam choć przez chwilę pobawić się eksponatami muzealnymi. Następnie pod kierunkiem instruktorów własnoręcznie wykonywaliśmy kukiełki, które później zabraliśmy do domu jako pamiątki z wycieczki. Na zakończenie pobytu w muzeum odwiedziliśmy sklepik z pamiątkami.  Ostatnim etapem wycieczki było spotkanie z Indianami, a więc wizyta w wiosce indiańskiej Wapiti w Zalasowej, na którą, z niecierpliwością czekali szczególnie chłopcy. Najpierw obejrzeliśmy eksponaty związane z kulturą indiańską, a więc odzież, instrumenty muzyczne, narzędzia oraz broń. Kolekcja ta zgromadzona była w namiotach indiańskich zwanych tipi. Później próbowaliśmy strzelać z łuku, dmuchawki, rzucać włócznią, uczyliśmy się tańca krokodyla oraz uczestniczyliśmy w innych zabawach ruchowych takich jak taniec grzechotnika, połów ryb, wyścigi węży, rzut na bizonie rogi. Pokonywaliśmy też indiański tor przeszkód. Wreszcie przyszedł czas na indiański makijaż oraz pamiątkowe fotografie. A na zakończenie odwiedziliśmy sklepik indiański, w którym można było kupić między innymi łuki, naszyjniki z zębów bizona i kolorową indiańską biżuterię. W drodze powrotnej do domu wcale nie czuliśmy zmęczenia i nadal doskonale się bawiliśmy, śpiewając nasze ulubione piosenki. Do Szlachtowej dotarliśmy około godziny 21.00. Po pełnym atrakcji dniu miło było wreszcie położyć się i odpocząć we własnym łóżku.