Wycieczka do Katowic

Dnia 9 czerwca 2010 roku razem z klasą piątą pojechaliśmy na wycieczkę, która trwała dwa dni ( środa i czwartek ). W środę o godzinie 6.15 na przystanku w Szlachtowej zebrała się grupka uczestników wycieczki. Reszta czekała już w busie, bo wsiadła wcześniej na Jaworkach. Gdy wszyscy byliśmy już na swoich miejscach w autokarze wyruszyliśmy na wycieczkę. Jako pierwszy zwiedziliśmy zamek w Pszczynie. To piękny i wielki zamek. Został wybudowany w przełomie XI i XII wieku. Przewodnik również opowiadał nam o rodzinach, które dawniej zamieszkiwały ten zamek.

Mogliśmy zobaczyć również ich portrety. Po zwiedzeniu zamku udaliśmy się do Radzionkowa, by odwiedzić Muzeum Chleba. W tym budynku została zawarta historia, która ukazała nam się dopiero po zwiedzeniu tego miejsca. Znajdowały się tam różne przedmioty, którymi kiedyś robiono chleb. Każdy też mógł zabawić się w piekarza i mógł upiec sobie bułeczkę. To była ostatnia atrakcja w tym dniu. Nie zwlekając udaliśmy się do Szkolnego Schroniska Młodzieżowego Ślązaczek w Katowicach. Zjedliśmy kolację i położyliśmy się spać, bo przed nami był drugi, wyczerpujący dzień. Rano każdy był wypoczęty więc mogliśmy udać się do Śląskiego Teatru Lalki Ateneum. Tam obejrzeliśmy spektakl na podstawie ballady Adama Mickiewicza pt. „Ballady i Romanse”. To było piękne przedstawienie. Aktorzy mieli piękne stroje, a muzyka śpiewana przez nich była równie cudowna. Po wyjściu z teatru każdy był oczarowany, a następną atrakcją był Skansen Górniczy Guido. Na poziom 320 metrów zjechaliśmy windą. Tam pan przewodnik pokazał nam przede wszystkim jak działają maszyny górnicze, i jak kiedyś, dzięki nim, wydobywano z kopalni węgiel kamienny. Na tym jednak nie koniec naszej wycieczki. Po zwiedzeniu tej kopalni pojechaliśmy do Jaskini Wierzchowskiej. Tam nauczyliśmy się przede wszystkim rozróżniać stalaktyty od stalagmitów, oraz zobaczyliśmy małą rodzinkę pająków. I na tym kończy się nasza wycieczka. Powrót do domu był bardzo przyjemny, bo wszyscy wspominaliśmy co zobaczyliśmy. To była wspaniała wycieczka. Szkoda, że ostatnia w takim składzie uczniów, bo za rok wycieczka z gimnazjum :)